W machinie zniewolenia – „Kurzajka”, Kinga Kosińska

Kurzajka to nieskomplikowana w swej formie, niedługa narracja, skupiająca się na rozważaniach w obrębie tematu zniewolenia oraz wolności. Edyta, główna bohaterka najnowszej powieści Kingi Kosińskiej, za dokonanie zabójstwa zostaje osadzona w więzieniu. Zza krat poznajemy jej codzienność, ze wspomnień przeszłość. Brak tutaj rozważań o przyszłości, jak kobieta sama mówi: Marzenia to (…) relikt przeszłości.  

Edyta czuje się częścią więziennej całości, niczym dobrze wpasowany puzzel odnajduje się w zamkniętej rzeczywistości. To dla niej miejsce, w którym dojrzewa i pokornieje. Jest świadoma swojego życia, przeżywa kolejne dni z rozmysłem. Jej więzienie, jak sama o sobie mówi, jest czyśćcem. Wie, że nic nie dzieje się przypadkiem, a jej kara w więzieniu jest konieczna, by mogła świadomie doświadczać życia. Choć zdarzają się chwile zwątpienia, stara się je przetrwać. Ukojenie i sens istnienia odnajduje w czytaniu książek oraz w opiece nad niepełnosprawnym Adriankiem. To dla niej swego rodzaju świętość, próba uświęcenia egzystencji osadzonej.

Edyta niby wyzywająco, ale jednak nie w pełni ostentacyjnie wyznaje, iż Życie to coś więcej niż wina i kara. Bezczelnie po prostu jestem i trwam. Trochę na złość społeczeństwu, usilnie trzymając się życia, bohaterka skupia się na poszukiwaniu wolności w meandrach systemu, jak podkreśla, systemu, któremu jest wszystko jedno. Zdaje sobie sprawę, że jest ledwie pionkiem w machinie zniewolenia, w którym trzeba wypełnić rubryczki, określić, zamknąć w aktach istnienie.

To kobieta pogodzona z losem, ale jednocześnie poszukująca pojednania z bliskimi, których pozostawiła za murami więzienia. Próba zbliżenia się na nowo do przyjaciółki sprzed lat – Marleny, czy też do matki, której trudno pogodzić się z faktem, iż córka dokonuje zbrodni. Edyta zdaje sobie sprawę, iż nosi w sobie piętno i balast. Jest nie tylko kurzajką na naskórku społeczeństwa, ale przede wszystkim skazą, którą splamiła rodzinne więzy.

Książka ta to forma manifestu, w którym Kinga Kosińska próbuje udowodnić, iż kwestia więzienia, osadzenia w małej celi to jedynie uwięzienie umowne. Tytułowa Kurzajka otwarcie wyznaje, iż (…) wolność jest w nas. Człowiek może być na zewnątrz i być mocno zniewolony przez pracę, obowiązki rodzinne. Życie potrafi nas zamknąć w więzieniu, w najmniej oczekiwanych momentach. Dostajemy wyroki stwarzamy rytuały, które dają nam poczucie bezpieczeństwa, a to już pachnie niewolą.

Narracja ta opiera się na paradoksie. Dla Edyty więzienie staje się formą mentalnej wolności i wyzwolenia, podczas gdy przebywanie na wolności było dla jej umysłu stanem zniewolenia i odrętwienia. Podkreśla fakt ten następująco: (…) każdy ma swoje więzienie, staropanieństwo, żałobę czy drzazgi, których nie można wyjąć (…). Tym samym rodzi się pytanie odnośnie tego czym jest i czym może być niewola. Czy więzienie to tylko mury celi, a może jednak również (by nie napisać, że przede wszystkim) sztywne pęta egzystencjalnej umowności, usilnej próby nadawaniu porządku codzienności oraz znaczenia błahym rzeczom dnia powszedniego?

Uderzająca jest prostota słowa, którym Kosińska kreśli losy tytułowej bohaterki. W połączeniu z bezpretensjonalnością jej kreacji otrzymujemy powieść nieskomplikowaną fabularnie, prostolinijną, a jednocześnie szczerą i uczciwą. Jej siłą jest autentyczność i uderzająca prawda z wpisanym między wiersze, rodzącym się w trakcie lektury zrozumieniem dla Edyty. To niewypowiedziane pokrewieństwo, niema koincydencja, która zaskakuje, a jednocześnie jest rzeczą nad wyraz naturalną i oczywistą.

Tytuł: Kurzajka
Autor: Kinga Kosińska
Wydawnictwo: Seqoja
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 170

PATRONAT logo_640

Jednym zdaniem

Nieprzekłamana, szczera narracja o tym czym jest wolność, czym zniewolenie i gdzie są ich granice.

— Dominika Rygiel
Postawisz mi kawę?
0 komentarzy
0 Polubień
Poprzedni wpis: W obronie marzeń – „Nadia – dziewczynka z Gracją”, Anna Potyra & „O latarniczce, miłości i samotnym humbaku”, Arleta RemiszewskaNastępny wpis: Ciepło estońskiego chłodu – „Tilda i kurzołek”, Andrus Kivirähk

Zobacz także

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O mnie

Z wykształcenia romanistka. Z zamiłowania czytelniczka. Pełna skrajności. Z jednej strony pielęgnująca w sobie ciekawość i wrażliwość dziecka, z drugiej krytycznie patrząca na świat.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Odwiedź mnie na

Bookiecik na YouTube

Najnowsze wpisy
Kalendarz
październik 2024
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  
Najbardziej popularne
Najczęściej komentowane
Patroni
Archiwum