To, że Petra Soukupová bez najmniejszych ogródek, w sposób perfekcyjny portretuje złożoność relacji rodzinnych jest rzeczą bezdyskusyjną. Prozaiczka udowodniła to powieścią Pod śniegiem czy zbiorem nowel Zniknąć. Także swoim najnowszym utworem pt.: Najlepiej dla wszystkich dowodzi, że w życiu rodzinnym nic nie jest czarne ani białe, a więź rodzinna wcale nie musi być synonimem stabilności, bezpieczeństwa i rodzinnej harmonii. To właśnie owa harmonia jest tutaj zachwiana, poddawana próbie, a sposób, w jaki poszczególni bohaterowie nań reagują stanowi kwintesencję pisarstwa Czeszki.
Biorąc pod lupę trzy pokolenia prozaiczka nadzwyczaj trafnie obrazuje każde, czyniąc to w sposób obrazowy, a jednocześnie nieprzejaskrawiony i szlachetnie naturalny. Soukupová skrupulatnie portretuje problemy, bolączki i dylematy każdego z nich, udowadniając, iż nie trzeba skomplikowanej konstrukcji fabularnej, by stworzyć powieść kompletną, trafiającą w serce czytelnika tak celnie i skutecznie, iż ten prędzej czy później odnajdzie w niej fragment siebie.
Fabuła Najlepiej dla wszystkich jest wszak nieskomplikowana, opiera się na prostej osi konstrukcyjnej, której za kanwę posłużyły losy trzech pokoleń: aktorki Hany, jej dziesięcioletniego syna Vikiego oraz babci Evy. Zdobywająca rolę życia w serialu Hana pragnie w pełni poświęcić się zawodowemu wyzwaniu. Problem stanowi krnąbrny, sprawiający problemy wychowawcze syn. Kobieta postanawia oddać go na wychowanie swojej owdowiałej matce. Pomysł ten zdaje się być idealny i powinien pomóc każdemu. Hana w spokoju będzie mogła pracować, Viki uspokoi się na czeskiej prowincji, jednocześnie pozwalając Evie odegnać złe myśli i wizję życia w pustym domu.
Teoretycznie.
W praktyce decyzja ta wywraca do góry nogami poukładane wcześniej życie każdego z bohaterów. W świat każdego zaczyna wdzierać się chaos. Każdy z nich musi nauczyć się żyć w nowych realiach, a problemy, jakie napotykać zaczynają na swojej drodze stają się dla nich nie tylko prawdziwym wyzwaniem, ale i możliwością na odbudowanie prawdziwie silnej ludzkiej więzi.
Petra Soukupová tworzy koronkową sieć rodzinnych niesnasek, dylematów i trudności do rozwikłania, które stanowią idealne odbicie rzeczywistości. Mało kto równie skrupulatnie i autentycznie wydobywa niuanse relacji międzyludzkich. To narracja naturalna, szczera i wiarygodna, której siłę stanowi nie tylko kreacja bohaterów, ale przede wszystkim dialogi. Są niewymuszone i swobodne. Zawierza im się, przytakuje.
Na uwagę zasługuje jednakowoż podjęta problematyka. Choć punktem wyjścia opowieści jest niełatwa decyzja Evy o oddaniu dziecka pod opiekę babci, poruszanych aspektów wagi ciężkiej jest więcej. Prozaiczka dotyka dylematów związanych z konfliktem pokoleń, cedowania odpowiedzialności za opiekę nad starymi rodzicami na rodzeństwo. Ponadto odnajdziemy tutaj aspekt wyboru kariery kontra wychowania dziecka, problematykę samotnej jesieni życia, romansu z osobą, która cieszy się już ułożonym życiem, z kim innym, a także wyborów dotyczących życia w mieście i na prowincji, starzenia się.
Dzięki złożoności tematycznej oraz wiarygodności jej odmalowania sięgając po Najlepiej dla wszystkich ma się poczucie, iż to proza najwyższej próby, niepozbawiona równocześnie ciepła. Porusza serce, skłania do wzięcia pod lupę własne relacje rodzinne, zapewniając jednocześnie niekwestionowaną przyjemność z lektury.
Tytuł: Najlepiej dla wszystkich
Autor: Petra Soukupová
Wydawnictwo: Afera
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 416