Sen paranoika – „Sen śmiertelników”, Maxime Chattam

RECENZJA PREMIEROWA

Jeszcze nie tak dawno temu w recenzji powieści Oszukana Charlotte Link  pisałam o tym, że jej styl pisania jest specyficzny, niemal nie do podrobienia, a już na pewno do rozpoznania w pierwszym rozdziale każdej z książek. Jeszcze do niedawna byłam święcie przekonana, że to samo będę mogła napisać o najnowszym thrillerze Maxime’a Chattama. Na szczęście (tak: świadomie nie piszę tego w formie zarzutu) jest zgoła inaczej. Sen śmiertelników to książka, której autorstwa nigdy w życiu nie przypisałabym Francuzowi. Wręcz przeciwnie – już od pierwszych zdań, gdyby ktoś zakrył mi nazwisko autora na okładce, mogłabym dać sobie odciąć rękę, że napisał ją jeden z bardziej kontrowersyjnych powieściopisarzy, jakich znam – Chuck Palahniuk. Taka to niespodzianka…

(…) sprzątałem gówna zwierząt, na które inne zwierzęta gapiły się całymi dniami, ale z tą różnicą, że te drugie uprzednio płaciły za bilet wejściowy.

Bohaterem powieści jest Pierre. Mężczyzna pracuje porządkując boksy zwierzęce w ogrodzie zoologicznym w Vincennes. Szczerze nie znosi tego zajęcia. Rutynę przerywa „zabawą” w zwierzęcego doktora Mengele aplikując zwierzętom lekarstwa wszelkiego rodzaju: od Viagry, Xanax, po środki na zatwardzenie czy LSD. Po pracy również nie stroni od zaskakujących eksperymentów i głupich żartów. Spotyka się nietuzinkową kobietą – Ophélie. Nietypowa i nad wyraz oryginalna znajomość wywiera znaczne piętno na życiu mężczyzny. Czy burzliwy romans ma związek z zagadkowymi zabójstwami, jakie zaczynają mieć miejsce w otoczeniu Pierre’a?

(…) w dzisiejszych czasach nawet największe dobro nie cieszy się szczególnym uznaniem. Pokazać w telewizji biust, zabić dwadzieścia pięć osób, wykrzykując nazistowskie hasła, albo zrobić coś idiotycznego, co trafi do Internetu – tak, to wystarczy, żeby pojawić się na pierwszej stronie Yahoo, ale jeśli chodzi o świętych, to naprawdę nie grozi im sława.

To nie jest zwyczajny thriller, a już zdecydowanie nie taki, do jakich przyzwyczaił nas Maxime Chattam. Pierwsze, co warto odnotować, to konstrukcja powieści. Jest identyczna jak w przypadku Rozbitka wyżej wspomnianego już Chucka Palahniuka. Akcja nie toczy się jak to zwyczajowo zostało przyjęte – od początku do końca. Jest odwrotnie: książka zaczyna się ostatnim rozdziałem, a kończy rozdziałem pierwszym. Mocno „palahniukowy” jest również styl wypowiedzi. Krótkie, urywane zdania oraz pełne cynizmu złote myśli – to one wiodą tutaj prym. Chattam położył mocny i zdecydowany akcent na warstwę psychologiczną swojej powieści. Akcja jest zaledwie jej tłem, która znakomicie ją swoją drogą uzupełnia. Razem tworzą spójną, wielowymiarową całość.

Wszyscy jesteśmy dziewicami (…). Trzeba tylko ustalić w jakiej dziedzinie.

W powieści Francuza nie brakuje drwiących, czasem złośliwych, niejednokrotnie bolesnych, a czasem nawet zabawnych, zawsze jednak nad wyraz trafnych przemyśleń dotyczących funkcjonowania społeczeństwa, szeroko zakreślonego konsumpcjonizmu, ślepego podążania za modą i „stadem”, braku czasu i ochoty zrozumienia ludzi i motywów ich działania. Postać Pierre’a wyłamuje się z ogólnie przyjętej i ustalonej społecznej hierarchii, otwarcie wytyka jej przywary. Ta warstwa również bardzo przypomina styl pisania Palahniuka.

Warto zaznaczyć, że fabuła, choć skoncentrowana wokół warstwy psychologicznej, kluczy wokół zagadkowych zabójstw, jakie mają miejsce w otoczeniu głównego bohatera. Ich rozwiązanie zaskakuje, nie jest łatwe do przewidzenia. W tym miejscu z automatu nasuwa się porównanie do innej, kultowej już powieści – American psycho Breta Eastona Ellisa. Przejaskrawienie oraz arogancja wypowiedzi, a także zdecydowane ugruntowanie ich motywów w pogrążonym w konsumpcjonizmie świecie czyni ze Snu śmiertelników nie tylko pełnokrwisty kryminał, ale skrajnie prawdziwy i wartościowy, dający do myślenia thriller psychologiczny.

Sen śmiertelników jest powieścią odważną w swym przekazie, niemal paranoidalną i awangardową. To książka z mocnym przesłaniem podwaliną której jest pogarda dla szeroko zakrojonego konsumpcjonizmu, pogonią za sławą i pieniędzmi, ślepym podążaniem za modą, wyzbyciem się oryginalności. To nie tylko oryginalny thriller ze spójną, dobrze rozplanowaną fabułą, ale otwarta krytyka pozbawionego moralnego kręgosłupa współczesnego świata. To książka, o której szybko nie zapomnę. Zdecydowanie polecam!

Tytuł: Sen śmiertelników
Autor: Maxime Chattam
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 331

Jednym zdaniem

Oryginalny, dosadny i awangardowy thriller psychologiczny stylem wypowiedzi i przesłaniem przywołujący na myśl powieści Chucka Palahniuka oraz Breta Eastona Ellisa. Bardzo dobra, choć specyficzna lektura.

— Dominika Rygiel
Postawisz mi kawę?
13 komentarzy
3 Osób lubi to
Poprzedni wpis: Carpe diem – „Dwie sekundy przed cudem”, Agnès LedigNastępny wpis: Groteskowe tango – „Na pierwszy rzut oka”, Grégoire Delacourt

Zobacz także

Komentarze

  • Sylwia

    25 maja 2017 at 12:05
    Odpowiedz

    Ciekawa recenzja! Może nawet skuszę się na przeczytanie! :)

  • Ela Noga Sonrisa

    25 maja 2017 at 11:01
    Odpowiedz

    Gdyby nie Twoja recenzja nie zwróciłabym uwagi na tę książkę. teraz wpisuję ją na listę to read;)

  • BD

    24 maja 2017 at 15:04
    Odpowiedz

    Jako wielki fan twórczości Palahniuka, czekam z niecierpliwością na lekturę. Zwierzęta w zoo faszerowane LSD? To jest to co lubię! Bardzo zachęcająca recenzja :)

  • Colorfulworld

    24 maja 2017 at 13:46
    Odpowiedz

    Brzmi świetnie! Przekażę siostrze tytuł i Twoją recenzję, bo ona uwielbia takie pozycje :)

  • Magdalena Górecka

    24 maja 2017 at 12:56
    Odpowiedz

    Bardzo zachęcająca recenzja. Szczególnie, że i Link i Palachniuk to moi ulubieńcy ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O mnie

Z wykształcenia romanistka. Z zamiłowania czytelniczka. Pełna skrajności. Z jednej strony pielęgnująca w sobie ciekawość i wrażliwość dziecka, z drugiej krytycznie patrząca na świat.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Odwiedź mnie na

Bookiecik na YouTube

Najnowsze wpisy
Kalendarz
listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  
Najbardziej popularne
Najczęściej komentowane
Patroni
Archiwum