Hurra, są Święta! to kolejna odsłona niemal już kultowej serii adwentowych książek Wydawnictwa Zakamarki. Historie te skierowane są głównie do dzieci, alei dorośli podczas lektury bawią się znakomicie. Podzielone zostały na 24 rozdziały, w sam raz, by czytać po jednym każdego grudniowego dnia, aż do Wigilii. Lektura w znacznym stopniu umila pociechom czas oczekiwania na Boże Narodzenia i nie dość, że je odpowiednio nastraja, to dodatkowo, w sposób szczególny uwrażliwia na poruszane w książce treści.
Tym razem, przez wyjątkowy czas wyczekiwania na Święta pomaga dzieciom przejść prosiaczek Rufus. Z obawy przed tym, iż trafi na świąteczny stół w formie wykwintnego dania, po uprzednich namowach starego knura, ucieka z gospodarstwa, w którym mieszka. Tym samym staje się bezdomnym i odrobinę zagubionym zwierzątkiem, które musi nauczyć się organizować życie od nowa. Pomaga mu w tym garstka innych bezpańskich zwierząt, z którymi zasiedla opuszczony dom starego Lundkvista. Razem, wspólnymi siłami, metodą prób i błędów, przy pomocy znalezionego podręcznika dotyczącego organizacji Świąt, Rufus, kotka Kici Kici, dwie myszki Pettersson i Andersson wraz z kilkoma dzikami próbują przeorganizować swoje dotychczas poukładane życie i przygotować własne Boże Narodzenie. Na własnych zasadach.
Ulf Nilsson stworzył wielowymiarową powieść, w której punktem wyjścia są wprawdzie przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, ale to nie one stanowią w prezentowanej historii priorytet. Ukrytym przesłaniem, jakie między wierszami przemyca autor, jest szeroko zakrojony konsumpcjonizm, który towarzyszy ludziom przy okazji świątecznych przygotowań. Ta opowieść spycha gorączkowe, rytualne i zupełnie przyziemne, niewiele wnoszące około świąteczne rytuały na margines, poniekąd demaskuje ich bezcelowość i bezsensowność, a gloryfikuje ten szczególny okres, jako czas, w którym winno się współpracować, wbrew wszelkim przeciwnościom losu być razem i czerpać z tego maksimum frajdy. Rufus i ferajna robią to po swojemu, czasem w zupełnie komiczny sposób (dom, w którym rezydują traktują przykładowo jako ogromny kalendarz adwentowy), bawią się przy tym przednio i co najważniejsze: odnajdują w tym szczerą radość.
Dobrze bawić będzie się również odbiorca niniejszej książeczki. Prócz jej ewidentnie refleksyjnego przesłania, jest to pełna dobrego humoru opowieść, która pozwoli spojrzeć na Boże Narodzenie trochę innym, bardziej uduchowionym okiem. Żywy język i odrobinę karykaturalne, (ale nadal urocze) ilustracje autorstwa Emmy Adbåge bez wątpienia przykują uwagę zarówno dzieci, jak i ich opiekunów. To idealna pozycja pomagająca zrozumieć istotę Bożego Narodzenia i na nowo wskrzesić jego ducha, ciepła, zabawna, a jednocześnie pozwalająca na szerszą i głębszą dyskusję na temat świątecznych priorytetów.
Tytuł: Hurra, są Święta!
Autor: Ulf Nilsson, Emma Adbåge
Wydawnictwo: Zakamarki
Data wydania: 2017
Ilość stron: 99
Tłumaczenie: Marta Wallin
Kategoria wiekowa: +6
Komentarze
Szczęśliwa Siódemka
Uwielbiam te książeczki :) Ktoś miał cudowny pomysł!
Michał Kucharski
Super propozycja dla najmłodszych!
krystynabozenna
Oszsz , precież faktycznie zaraz będą śiwęta, jak ten czas leci, chyba Ziemia przyspieszyła :-))
Kociel
To świetna propozycja dla mojego bratanka na święta, na pewno by skakał z radości ;D
Związek cuckold
Dobrze wiedzieć, że już są, bo ta seria jest tak ślicznie zrobiona, że aż żal nie kupić :)