Twórczości Jürgena Thorwalda specjalnie przedstawiać nikomu nie trzeba. Niemiec jest jednym z poczytniejszych autorów książek dotyczących historii medycyny. Któż bowiem nie czytał czy chociażby nie słyszał o porywającym Stuleciu chirurgów, Ginekologach czy Krwi królów. Książki te – choć pełne historycznej prawdy i faktów – słyną z porywająco prowadzonej, przystępnej narracji. Wciągają w swój bezkompromisowy świat prób i błędów, z którego czerpał i nadal czerpie świat medycyny. Dawna medycyna. Jej tajemnice i potęga to kolejny tytuł, dzięki któremu możemy poznać rozwój sztuki lekarskiej od kuchni, tym jednak lepszy, bo sięgający aż do czasów starożytnych.
Starożytne cywilizacje Egiptu, Mezopotamii, Indii, Chin Meksyku i Peru to ośrodki rozwoju medycyny, na których skupia swoją uwagę Thorwald. Każdy z rozdziałów otwiera tablica chronologiczna, w której to autor przybliża rys historyczny z uwzględnieniem czasu panowania poszczególnych dynastii. Błaha z pozoru rzecz okazuje się być bardzo istotna, całość książki znacząco opiera się bowiem o tło polityczne, za którym niełatwo jest czasem podążać. Wstęp ten zdecydowanie ułatwia odbiór książki.
Niemiecki pisarz zebrał mnóstwo dowodów na to, że medycyna starożytna była nad wyraz rozwiniętą – jak na owe czasy – gałęzią nauki. Okazuje się, iż garściami czerpała z dóbr natury a znachorzy kultur starożytnych byli swoistymi pionierami, chociażby w operowaniu zaćmy, odbierania skomplikowanych porodów a nawet trepanacji czaszki. Jak dowodzi, kultury starożytne nękane były przez podobne choroby i epidemie, jakie nieobce są światu współczesnemu. Wspomina zatem między innymi o problemie paradontozy, czarnej ospy, malarii, cholerze, żółtaczce, występowaniu ropni, a nawet chorób naczyniowych czy raka, które to określane są mianem jednych z istotniejszych chorób cywilizacyjnych XXI wieku naszej ery! Jak się okazuje, już kilka tysięcy lat przed naszą erą, ludzkość borykała się z podobnymi problemami, a ówcześni medycy, nierzadko radzili sobie z ich leczeniem.
Thorwald przybliża sposoby uzdrawiania oraz doboru ziół i lekarstw, metody opatrywania ran i przebiegu pierwszych, pionierskich zabiegów chirurgicznych. Książka przepełniona jest suchymi danymi. Pisarz w tym przypadku nie podparł ich sfabularyzowanymi opowiadaniami rozwoju choroby i leczenia konkretnych przypadków. Dzieło to – w porównaniu z pozostałymi tytułami autora (jak chociażby Stuleciu chirurgów) – może więc wydać się odrobinę nużące.
Bez dwóch zdań, Dawna medycyna. Jej tajemnice i potęga jawi się jako ciekawe kompendium wiedzy dotyczące starożytnych podwalin medycyny. Napisane zostało w charakterystycznym dla Thorwalda stylu – lekko, przystępnie i atrakcyjnie. Choć jest pozycją, po lekturze której nie sposób nie odczuć swego rodzaju niedosytu, odebrać ją można jako ciekawy wstęp do odkrywania pozornie skomplikowanego świata lekarzy i lecenia. Autor po raz kolejny udowadnia, iż jest to dziedzina fascynująca, pełna nie tylko faktów, ale i mitów. A co najważniejsze – cały czas pełna zagadek i tajemnic.
Tytuł: Dawna medycyna. Jej tajemnice i potęga.
Egipt, Babilonia, Indie, Chiny, Meksyk, Peru
Autor: Jürgen Thorwald
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 304
Komentarze
ANITA
Narobiłaś mi ochoty na książkę i to ciasto!
Michał
Bardzo lubię tego autora, a recenzowana książka jest już na liście do przeczytania :)
Przemek
Ciekawy tytuł. Pewnie z lektury dowiemy, że to za sprawą Kościoła Katolickiego medycyna się nie rozwijała, a nawet cofnęła. Czy autorowi zabrakło odwagi?
pozeramstrony
Uwielbiam książki Thornwalda! Tej jeszcze nie czytałam, ale do tej pory największe wrażenie zrobili na mnie "Ginekolodzy"!
Danuta
Ciekawa książka, musze poszukać. Lubię poznawać takie zagadnienia i sama wyrobic sobie opinię.