Fabularna dżungla – „Labirynt duchów”, Carlos Ruiz Zafón

Nazywa się Gris. Alicja Gris. Kobieta niepozorna, choć z pazurem. Niewiasta piękna, choć utykająca. To tajna agentka do zadań specjalnych. Tym razem otrzymuje zadanie najwyższej próby i ma na celu odnalezienie zaginionego ministra kultury. Urzędnik, a zarazem były dyrektor okrzykniętego złą sławą więzienia Montjuic przepadł bez wieści, a jedynym śladem, jaki po sobie pozostawił jest tajemnicza powieść o niepokojącym tytule Labirynt duchów. Ten oto biały kruk, prawdziwa gratka dla wytrawnego bibliofila zaprowadzi bohaterkę do centrum Barcelony…

Spowite mgłą lub smagane deszczem kocie łby, ślepe zaułki, zmurszałe mury, kręte schody, przesmykujący się i szeleszczący kartami zakurzonych woluminów cień wiatru… Księgarnia z duszą, księgarze z pasją, zatęchłe lochy, historie pełne tajemnicy i niespokojnych duchów… rodzina Sempere, Fermino i niezapomniany Cmentarz Zaginionych Książek – wykreowana przez Carlosa Ruiza Zafóna rzeczywistość powróciła.

Prozie Zafóna nie sposób odmówić dobrego warsztatu. Na szczególną uwagę – prócz lekko lirycznego języka – zasługuje przede wszystkim kreacja bohaterów. Są to osobowości hipnotyzujące, obezwładniające swoją trójwymiarowością i niesztampowymi cechami charakterystycznymi. Skalane prozą i grozą dnia codziennego, ujmująco zabawne, bujające w obłokach czy przeraźliwie odstręczające – reprezentują cały wachlarz ludzkich cnót i przywar. Są to postaci nieidealne, nad wyraz ludzkie i nieludzkie jednocześnie. Słaniająca się z bólu agentka czy niezapomniany, używający pirotechnicznego języka Fermin, upiory w ludzkiej skórze, demoniczne fantomy czy fantasmagoryczne widma. Tylko w prozie Zafóna, istoty te tak niewymuszenie splatają się ze światem rzeczywistym tworząc niepodzielną, a zarazem naturalną całość.

Czasem zasnute mżawką i milczeniem, kiedy indziej spowite woalem mgły. Przysłonięte dymem czy lepkie od wylanej krwi, strachu i niepewności – odmalowane piórem hiszpańskiego pisarza ulice Barcelony są nieprzerwanie pełne ujmującego uroku. Tuż obok perfekcyjnej kreacji bohaterów, to właśnie klimat zasługuje na uznanie i słowa pochwały. Szczególnie sceny grozy zapadają w pamięć, są nad wyraz obrazowe, rzeczywiste, wiarygodne. Choć odstręczają i degustują, nie sposób odmówić im hipnotyzującej magii. To one, wśród przesadnie zawiłej intrygi, przykuwają uwagę odbiorcy.

Najsłabszym ogniwem Labiryntu duchów jest jego nazbyt obszerna, rozwlekła i skomplikowana fabuła. Liczne, rozbieżne wątki momentami nużą i dekoncentrują. Ostatni tom tetralogii o Cmentarzu Zapomnianych Książek zdaje się być przeciągnięty, niepotrzebnie napompowany, a momentami nawet pozbawiony wartkiej akcji. Autor nieznacznie przeszarżował i z epickiej, wybitnie klimatycznej powieści stworzył dosłownie i w przenośni prawdziwą fabularną dżunglę. Niestety momentami trudno się w niej odnaleźć.

Labirynt duchów to misternie utkana sieć wielu intryg, nieoczywistych motywów, przymglonych kontekstów. Zawiła, bo wielopiętrowa i wielowątkowa fabularna łamigłówka zachwycić może wykonaniem. To powieść skrzętnie rozplanowana, przemyślana, spisana wprawnym piórem dojrzałego literata. Jest jednak nazbyt zawiła, zbyt rozwlekła – i choć finalnie spójna oraz spięta wiarygodną klamrą – na dłuższą metę może znudzić.

Tytuł: Labirynt duchów
Autor: Carlos Ruiz Zafón
Wydawnictwo: Muza SA
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 849
Tłumaczenie: Katarzyna Okrasko, Carlos Marrodan Casas

Jednym zdaniem

Napisana z rozmachem, niemal epicka powieść obyczajowa i dreszczowiec w jednym. Pełna niespokojnych duchów, pirotechnicznych językowych zawirowań, fabularnych labiryntów. Idealna dla wytrawnych fanów prozy Zafóna.

— Dominika Rygiel
Postawisz mi kawę?
20 komentarzy
14 Osób lubi to
Poprzedni wpis: Wyspa Nadziei – „Komornik, czyli śmieszna opowieść o emigracji”, Tomasz CzeNastępny wpis: Kobiety w okowach systemu – „Tylko Lola”, Jarosław Kamiński

Zobacz także

Komentarze

  • Zielona Małpa

    20 października 2017 at 07:30
    Odpowiedz

    Nie czytałam jeszcze żadnej książki Zafona, ale przymierzam się, bo słyszałam same dobre rzeczy.

  • Marta Ewa Wroblewska

    19 października 2017 at 23:28
    Odpowiedz

    Czytałam już książki tego autora, chociażby: "Cień wiatru", czy "Gra anioła". Miałam nawet okazję go poznać. :-) Opis brzmi ciekawie, więc chyba przyszedł czas sięgnąć po tę powieść. :-)

  • Anna Lena ze Zjem Cie

    19 października 2017 at 18:27
    Odpowiedz

    Zaciekawil mnie opis glownej bohaterki :-)

  • Rachelcia

    19 października 2017 at 16:32
    Odpowiedz

    Świetnie napisana recenzja. Za mną dopiero pierwsza część tetralogii Zafona, czas przyjrzeć się pozostałym. :)

    • Webska
      do Rachelcia

      22 października 2017 at 07:53
      Odpowiedz

      Książka dla mnie. Na mojej liście książek do przeczytania zostały jeszcze dwie pozycje, bo właśnie kończę serię Katarzyny Puzynskiej. Później niewykluczone, że sięgnę po autora opisanej przez Ciebie książki.

  • Aleksandra Bernatek

    19 października 2017 at 15:53
    Odpowiedz

    Książka jeszcze przede mną, ale nie mogę się doczekać tej lektury, bo poprzednie części pochłonęły mnie bez reszty, i to nie raz. Uwielbiam ten mroczny klimat Barcelony, klimatyczną księgarnię i, jak to ujęłaś, hipnotyzujących bohaterów. Mam nadzieję, że nieco rozwleczona fabuła mnie nie zrazi. A przede wszystkim - z wielką przyjemnością czyta się Twoją recenzję :)

    • Kasia
      do Aleksandra Bernatek

      21 października 2017 at 13:51
      Odpowiedz

      Genialny autor. Tej pozycji jeszcze nie czytałam, już wcześniej była na mojej liście ale po tej recenzji podskoczy wyżej ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O mnie

Z wykształcenia romanistka. Z zamiłowania czytelniczka. Pełna skrajności. Z jednej strony pielęgnująca w sobie ciekawość i wrażliwość dziecka, z drugiej krytycznie patrząca na świat.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Odwiedź mnie na

Bookiecik na YouTube

Najnowsze wpisy
Kalendarz
marzec 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031
Najbardziej popularne
Najczęściej komentowane
Patroni
Archiwum