Kara i nagroda to historia rozpościerająca się na przełomie kilkudziesięciu lat. Swój bieg bierze w czasach drugiej wojny światowej, by ukazać dramat wojennej zawieruchy wraz z procesem wysiedlania Niemców na czeskich ziemiach. Obejmuje lata normalizacji lat pięćdziesiątych oraz rodzącego się w Czechach kapitalizmu we wczesnych latach dziewięćdziesiątych. Rozmach tła historycznego jest imponujący, tak jak i sam zamysł Anny Zonovej, by przedstawić narrację z perspektywy różniących się wiekiem, pochodzeniem oraz statusem społecznym postaci.
Bohaterów powieści różni bowiem wiele. Rodzeństwo rusińskiej rodziny: Jozef i Tereza to sudeccy przesiedleńcy, Lise i jej dzieci zaś to najbliższa rodzina komunistycznego dysydenta, którego rząd postanawia zamordować za współpracę z faszystami. Wszyscy trafiają do małej, położonej w górach miejscowości, wcześniej będącej miejscem zamieszkujących tam, jednakże już wysiedlonych czeskich Niemców. Różnice społeczne, z jakimi zmierzyć zmuszeni zostają bohaterowie nie przeszkadzają im w budowaniu relacji między sobą. Historyczna zawierucha oraz niepewność jutra zmuszają bohaterów do podjęcia próby odbudowania życia w nowych warunkach i na nowych zasadach.
Anna Zonová nie boi się podejmowania trudnych tematów zarówno w makro jak i mikro skali. Nie stroni od przedstawiania śliskich, komunistycznych pobudek, ale i śmiało ukazuje dramaty rodzin, w które wkrada się marazm, obłuda oraz problem przemocy rodzinnej czy alkoholizmu. Czeska prozaiczka zaś stawia sobie trudne zadanie ukazania relacji czesko-niemieckich zarówno na różnych poziomach poznawczych jak i w szerokiej rozpiętości czasowo-przestrzennej. Bohaterowie dojrzewają do kolejnych wyborów, a ich wspólna historia ukazana zostaje oczyma większości z nich. To postaci dorastający oczach czytelnika, jak chociażby Tereza, dla której cielesność wraz z upływem czasu oraz pojawieniem się kochanka zdaje się odgrywać kluczową rolę czy też Jozef, dla którego alkohol staje się środkiem do uśmierzenia bólu egzystencjalnego oraz poczucia zagubienia na obcej ziemi. Ból ów zdaje się towarzyszyć każdej z postaci, a traumy nadają rytm ich wyborom.
Solenny pokład dramaturgii Kary i nagrody rodzi nadzieję na obcowanie z książką emocjonalnie niełatwą i wymagającą. W praktyce jednakże otrzymujemy książkę, która powstała bez uwzględnienia jakiejkolwiek chronologii. Autorka szatkuje bowiem porządek akcji, zaburzając naturalny rytm czasu. Poszczególne narracje następują po sobie bezplanowo, powodując u czytelnika dezorientację. Niełatwo połączyć ze sobą historie poszczególnych bohaterów, jeszcze trudniej uporządkować je na osi czasu. Problemem może być również zbytnia bezpośredniość, z jaką skreślono chociażby narrację Terezy. Bywa nadto śmiała, dla wrażliwego czytelnika nadto obcesowa i jednotorowa. Kwestie te wybijają się na pierwszy plan, odstawiając na boczny tor samą esencję powieści.
Problematyczne staje się również samo, jakże bogate i wielowarstwowe tło historyczne dzieła Zonovej. Ginie ono pod warstwą splątanych narracji, za którymi próżno nadążyć. Tym samym niełatwo w pełni zrozumieć czy też emocjonalnie poczuć intencje oraz okoliczności życia bohaterów powieści. Kara i nagroda to potencjał, który zaginął pod warstwą potencjalnego rozmachu, za którym próbowała nadążyć autorka, a którą pokonała przekombinowana forma powieści.
Tytuł: Kara i nagroda
Autor: Anna Zonová
Przekład: Anna Maślanka
Wydawnictwo: Amaltea
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 292